Opis forum
Epoka Kamienia:
Nikt nie wie jak to się zaczęło. Najprawdopodobniej były to co inteligentniejsi członkowie plemion, którzy wynaleźli i stosowali skuteczne metody zabijania stworów, z którymi reszta miała problemy.
Legenda głosi iż założycielami tejże organizacji byli pierwsi przedstawiciele wszystkich ras, wspomina o tym, iż żyją oni nadal przewodząc Preserianom. Podobno dostali oni dar nieśmiertelności od samego Wraela. Lecz to tylko legenda.
Epoka Gniewu:
Wraz z postępem technologi zbrojeniowych; wynalezieniem pancerzy i broni z metalu praca łowców potworów stała się o wiele łatwiejsza. W tej epoce po raz pierwszy założono organizację, mającą na celu eksterminację groźnych potworów. Odkryli i wykorzystali oni niezwykłe właściwości srebra, które świetnie radziło sobie przeciwko nieumarłym i magicznym potworom. Gildia zwała się "Gildią łowców potworów" i miała swą siedzibę w prawie każdym mieście. Aż do końcowych lat Epoki gniewu była prężnie rozwijającą się organizacją, odnoszącą wiele sukcesów i zabijającą wielkie ilości wszelakich paskudztw. GŁP nie doceniło jednak swego wroga. W roku pańskim ---- Epoki Gniewu, głowy wampirzych rodów zebrały się w na odludziu w pobliżu miasta Werda i opracowali plan zniszczenia gildii. Zaledwie dzień później dokonano imponującą serię skrytobójstw na wysoko postawionych członach gildii. Dwa dni później, nim wieść o śmierci dowódców rozeszła się, dokonano napadów na siedziby gildii. Z raportów straży miejskiej wynikało iż albo popełniono masowe samobójstwo, albo wróg rozpłynął się w powietrzu. Polowania wampirów na gildian trwały jeszcze wiele miesięcy, aż w końcu ostało się zaledwie kilku, których oszczędzono. Gildia przestała istnieć.
Epoka stali:
Ocaleni zebrali wszystkie kroniki, plany przedmiotów, podręczniki do techniki walk i zaszyli się wraz z rodzinami w dawno opuszczonej głęboko schowanej w górach milentar twierdzy Preseria. Przetrwali tam wszystkie wojny i zawieruchy polityczne epoki stali, szkolili plemiona górskie na wspaniałych wojowników i szykowali plan zemsty. Z biegiem lat stawali się jednak bardziej bandytami a nie dzielnymi łowcami potworów. Od półświatka ocalił ich jednak pochwytany wraz z napadniętą karawaną rycerz cesarski. Opowiedział on o sytuacji w państwie, jak i o wsiach dręczonych przez paskudztwa wszelakiej maści. W duszach dzieci byłych gildian obudziło się poczucie obowiązku wobec przodków i tradycji. Zaoferowali rycerzowi swą pomoc w załatwianiu spraw wewnętrznych państwa. Roghart Lavirre, gdyż tak zwał się owy rycerz z radością zgodził się zaprowadzić ich przed oblicze cesarza. Zebrali wszystko co potrzebne, wyposażyli swych ludzi jak najlepiej i ruszyli z oddziałem 150 ludzi do stolicy. Wiedzieli jednak iż nie mogą powtórzyć błędów swych poprzedników, iż wszystko musi dziać się w ukryciu, gdyż wrogów mają dużo. W tamtych czasach większy oddział ludzi nie dziwił nikogo, zwłaszcza pod przewodnictwem wasala cesarstwa.
I w końcu potomkowie najważniejszych z ocalałych gildian stanęli, wraz z Roghartem przed obliczem cesarza. Przedstawili mu swój plan i zaoferowali swe usługi. Cesarz przystał na nie z wielką radością, ze względu na sytuację panującą w państwie. Przydzielił im głęboko ukryte kryjówki,dał najlepsze wyposażenie, jak i parędziesiąt wiernych cesarstwu ludzi. Pozostała tylko nazwa organizacji, mniej oczywista aniżeli poprzednia. Wraz z Roghartem Lavirre dowódcy łowców postanowili nazwać się Preserianami, na cześć twierdzy która chroniła ich przez wiele lat.
Epoka złota
Preserianie odnosili wiele sukcesów na przestrzeni lat i niesamowicie urośli w siłę. Otrzymali prawa zakonne. Aktualnie organizacji przewodzi potomek Sir Rogharta (sir) Arvonnel Aron Lavirre. Wszystko jest jednak utrzymywane w tajemnicy i o tym kim w rzeczywistości jest Arvonnel wie tylko parę osób. Preserianie dostali również pod swe władanie arenę w mieście Verdorf. Był to dar od samego cesarza, jak i również na odpowiedź na prośby ludu. Co silniejsze podchwytywane przez zakon potwory są wystawiane do walk przeciw sobie jak i ludziom. Zatem choć wszyscy wiedzą iż organizacja istnieje, nikt nie wie jak to z nią do końca jest.
Kim są?
Zakonem wyniszczającym wszelakie plugastwa z którymi nikt inny nie mógłby sobie poradzić. Z wieloletnią tradycją i wieloma zastrzeżonymi tylko dla siebie technikami, walczą naprzeciw wampirom, wilkołakom i wieloma innymi. Przy okazji zajmują się zleceniami od cesarza, jak i tworzeniem oficjalnego bestiariusza cesarstwa, w którym opisują wszystkie napotkane gatunki.
Posterunki
W każdym mieście w cesarstwie mają miejsce, w którym mogą bezpiecznie odpocząć jak i wymienić oręż i zaplanować działanie.
Jak stać się Preserianem?
Nie ma dobrej recepty. Okażesz się skutecznym wojownikiem, pewnego dnia może nawiedzić cię posłaniec zakonu. Nie ma żadnej oficjalnej drogi.
Offline